Profil użytkownika maciejmarkisz

Furioza (2021)

„Furioza” - czyli… jakie kino winien tworzyć Patryk Vega…’

Jestem mile zaskoczony „Furiozą”. To trzeci świetny polski film i trzecie - po „Jak Zostałem Gangsterem - Historia Prawdziwa” oraz po „Najmro” - wielkie zaskoczenie talentami polskich reżyserów. Wygląda na to, że od czasów „Vabanków” wreszcie mamy solidne, dopracowane technicznie oraz prawdziwie aktorskie kino gangsterskie.

Zielona mila (1999)

Bardzo ckliwa bajeczka dla bardzo dorosłego odbiorcy. Dodam: bajeczka dobra i warta obejrzenia jak cholera.

Robert Mitchum nie żyje (2010)

Nieco dziwny, nie do końca sensownie poskładany - i czegoś tu trochę zabrakło... - ale: klimatyczny, nostalgiczny i z ładnymi zdjęciami -- natchniony film i z wielonarodową ekipą aktorską. Może i niszowy, przechodzący bez echa, ale wart zwrócenia uwagi. Mimo wszystko więc: polecam.

Popiełuszko. Wolność jest w nas (2009)

Są takie filmy, którym pisać zachętę, opinię, recenzję to... po prostu nie trzeba, a nawet nie wypada.

Powiem więc, że ściskało mnie za serce. Obraz, treść. Nie przesadzono z patosem, a i tak...

Rozważanie jakości zdjęć lub zaangażowania ekipy filmu w detale mija się z celem. Niepotrzebna obrona, niepotrzebna zachęta.

Chwała bohaterom - męczennikom za sprawę! I wielki ukłon w stronę oblicza Kościoła - przeciwnika komunizmu i socjalizmu. Szacunek.

Billy Bob Thornton

Uważam iż ten aktor nie uprawia jakiegoś jednego modelu grania, jego role są "oddzielne", pełne wyczucia i intuicji. Podejścia niezależnego i odrębnego. Jest genialnie przekonujący zarówno w tych wcieleniach oszczędnych i surowszych, co w tych zupełnie innych - pełnych gry mimicznej i dynamiki kinowej.

Cube (1997)

Dobry przykład, jak można nakręcić niezły i interesujący film "za grosze"; bawiąc się kinową Kostką Rubika, która niekoniecznie jest logiczna i tak zwarta, jak się na początku wydaje. Ale... polecam.

Lśnienie (1980)

Lśnienie to mroczne studium umysłu człowieka uwikłanego w walkę ze swoim demonem, swoją przeszłością i z tym, "co może się wydarzyć w złej wersji świata w/g głównego bohatera". Oderwane, wyizolowane i "zabezpieczone" górami, przestrzenią, dalej śniegiem środowisko możemy porównać do świata alternatywnego albo wirtualnego. Ciemne pytania o istnienie zła, wolnej woli i podążania właściwymi drogami/wyborami w życiu. Kubrick to mistrz budowania nastroju. Klimatyczny mag i wizjoner. Świetne kadry, Jack jak zwykle uroczo demoniczny aktorsko. Genialny, przekonujący, fascynujący.